Wzorem innych szkół, również i w naszej, odbyła się nocowanka w szkole. Pomysł rzuciła jedna z uczennic, pozostali uczniowie chętnie na to przystali i tak w nocy z czwartku na piątek praktycznie wszyscy uczniowie- oprócz pierwszaczków- spali w szkole.
Po wspólnej kolacji rozłożyliśmy swoje śpiwory w sali nr 5. Chłopcy uruchomili projektor i oglądaliśmy mecz Polska:Wyspy Owcze. Dobrze, że nasi wygrali, bo w radosnych humorach tuż około północy wyszliśmy na szkolne podwórko poszukiwać skarbów. Udało się znaleźć wszystkie trzy ukryte czekolady. Potem graliśmy w chowanego używając latarek. Kiedy dobrze się zmęczyliśmy wróciliśmy do sali, aby położyć się i wyciszyć, no i w końcu spać. Młodsi uczniowie zmęczeni wrażeniami dość szybko zasnęli, z kolei starsi grali w mafię i butelkę w zasadzie do samego rana- niektórzy biegali go 5 rano.
Po obudzeniu wszyscy zjedliśmy śniadanie, posprzątaliśmy kuchnię, korytarze i sale nr 5 i niewyspani, ale zadowoleni poszliśmy do domów.
Zaskakujące jest to, że zwykle uczniowie nie lubią chodzić do szkoły, ale spać w szkole to wszyscy chcą.