W tym roku Święto Odzyskania Niepodległości przypadło w sobotę, jednak my już w środę przeżywaliśmy żywą lekcję historii. Zajęcia przygotowała pani Wioletta z historii. Zaprosiła do naszej szkoły grupę rekonstrukcyjną: dwie sanitariuszki i dwóch żołnierzy. Przywieźli oni ze sobą liczne rekwizyty: broń, przybory medyczne, stroje, a następnie o każdym z nich omawiali. 

Z opowiadań żołnierza Sławka dowiedzieliśmy się dlaczego mundury żołnierzy były niegdyś błękitne, a potem zielone. Poznaliśmy historię nakryć głowy: maciejka, rogatywka, hełm Adrian i inne. Następnie każdy z nas mógł potrzymać prawdziwą pepeszę, Mausera, karabin maszynowy DP. Oprócz tego były granaty, stihlgranaty. Z kolei panie sanitariuszki -Kasia i Irina- opowiadały  w jaki sposób opiekują się rannymi na froncie. Prezentowały skalpele, strzykawki i różne straszne przyrządy. 

Na koniec uczeń klasy 8, wielki pasjonat militariów przyniósł i opowiadał o swoich zbiorach ( stroje milicyjne, policyjne). 

Taka lekcja historii byłą zdecydowanie ciekawsza niż słuchanie nudnych wierszyków, więcej zapamiętaliśmy, sami mogliśmy brać udział i długo będziemy wspominać.

Nasza szkoła, jak i inne placówki, była gościem targów edukacyjnych Perspektywy 2023. Celem tej imprezy jest zapoznanie potencjalnych uczniów z ofertą edukacyjną raciborskich szkół. W sali sportowej „Sokół” zebrały się prawdopodobnie wszystkie klasy 8 z całego powiatu. Było nas całkiem sporo. W sali rozstawione były stoiska Budowlanki, Mechanika, Ekonomika i Plastyka. Każdy zainteresowany mógł podejść, porozmawiać z uczniami tych szkół, zadawać pytania. Do zabrania były różne ulotki i gadżety reklamowe np. breloki, lizaki. Na koniec odbyło się losowanie, niestety żaden z naszych uczniów nie wygrał. To było fajne doświadczenie, które choć trochę przybliżyło nam z czym będziemy się zmagać od września.

W dniu dzisiejszym odbyła się prawdziwa lekcja historii. Klasy 7 i 8 udały się do byłego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Na tę niecodzienną lekcję wyruszyliśmy skoro świat. Na miejscu czekała na nas pani przewodnik. Samo zwiedzanie zajęło nam prawie 3 godziny.

Obóz koncentracyjny został utworzony  przez Niemców w połowie 1940 r. na terenie koszar wojskowych w Oświęcimiu. Pierwsze transporty pojawiły się w czerwcu 1940 r. Ponad 700 pierwszych więźniów przekonało się , że wcale nie trafili do lepszego świata jak im oznajmiono, lecz do obozu pracy, gdzie głód, choroby, zniewolenie i dehumanizacja człowieka była na porządku dziennym, a praca wykonywana ponad siły wcale nie daje wolności. Po dwóch latach obóz rozpoczął masową likwidację ludzi narodowości żydowskiej  (i nie tylko, Polacy też tam ginęli) i od tego momentu stał się obozem zagłady. Łącznie zginęło w nim milion osób z 23 krajów różnych narodowości, w większości Żydów. 

Auschwitz-Birkenau to pomnik czarnych kart historii, jednak warto go odwiedzić przynajmniej raz w życiu, aby ocalić od zapomnienia tych, którzy tam spoczywają w bezimiennych mogiłach. Warto nadmienić, że symbol planowanego ludobójstwa Żydów został wpisany na listę UNESCO w 1979 r.. 

Wzorem innych szkół, również i w naszej, odbyła się nocowanka w szkole. Pomysł rzuciła jedna z uczennic, pozostali uczniowie chętnie na to przystali i tak w nocy z czwartku na piątek praktycznie wszyscy uczniowie- oprócz pierwszaczków- spali w szkole. 

Po wspólnej kolacji rozłożyliśmy swoje śpiwory w sali nr 5. Chłopcy uruchomili projektor i oglądaliśmy mecz Polska:Wyspy Owcze. Dobrze, że nasi wygrali, bo w radosnych humorach tuż około północy wyszliśmy na szkolne podwórko poszukiwać skarbów. Udało się znaleźć wszystkie trzy ukryte czekolady. Potem graliśmy w chowanego używając latarek. Kiedy dobrze się zmęczyliśmy wróciliśmy do sali, aby położyć się i wyciszyć, no i w końcu spać. Młodsi uczniowie zmęczeni wrażeniami dość szybko zasnęli, z kolei starsi grali w mafię i butelkę w  zasadzie do samego rana- niektórzy biegali go 5 rano.

Po obudzeniu wszyscy zjedliśmy śniadanie, posprzątaliśmy kuchnię, korytarze i sale nr 5 i niewyspani, ale zadowoleni poszliśmy do domów. 

Zaskakujące jest to, że zwykle uczniowie nie lubią chodzić do szkoły, ale spać w szkole to wszyscy chcą.

Niedawno obchodziliśmy wspomnienie św. Franciszka, który jest patronem zwierząt. Z tej okazji w naszej szkole odbył się apel związany z ekologii, poszanowaniem przyrody i obowiązkiem człowieka wobec natury. 

Na korytarzu zawisły zdjęcia naszych uczniów ze swoimi pupilami. Były tam ukochane psy, koty, konie, gęsi, króliki, chomiki, a nawet wąż. 

W roli św. Franciszka wystąpił uczeń z klasy czwartej- Łukasz. Pozostali uczniowie przygotowali krótkie przedstawienie, a na koniec każda klasa odśpiewała piosenkę związaną z jakimś zwierzęciem. 

Drugim punktem programu były prace manualne. Maluchy przygotowywały zabawkę dla swojego zwierzątka, starsi chłopcy robili karmniki, zaś dziewczyny zajęły się pieczeniem gofrów i naleśników. 

Na koniec wszyscy zasiedli do wspólnej uczty. 

To był naprawdę fantastyczny dzień, nie było lekcji, a w szkole pachniało jak w piekarni. Za to wszystko należą się wielkie brawa Pani Danieli Stiebler, która to wszystko przygotowała.

Zapraszamy do galerii TUTAJ

Dziś nasi uczniowie udali się na rowerową wycieczkę do szkoły w Szonowicach. Tam rozegrali kilka meczy, wzięli udział w rozgrywkach na czas i oczywiście w przeciąganiu liny. 

Było też ognisko, każdy uczestnik mógł upiec sobie kiełbaskę, a potem w spokoju, na świeżym powietrzu ją zjeść. Młodsze dzieci czas spędziły w piasku kopiąc ogromne dziury albo na placu zabaw. Starsze leniuchowały w cieniu drzew, gdyż dziś było bardzo gorąco. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Lewiatana na lody, a potem już prosto do Gamowa. Pogoda dopisała, dzień spędziliśmy miło, najważniejsze, że nie było lekcji.

W tym roku nasi najmłodsi uczniowie udali się na wycieczkę do „Krainy Pana Kleksa”, która mieści się w Katowicach przy fabryce porcelany.
Uczniowie podróżowali z animatorem przez Ostatni Rezerwat Przyrody by odnaleźć wszystkie zwierzęta mieszkające w dżungli, a w Krainie Szpaka Mateusza odnaleźć guziki z czapki Bogdychanów, udali w rejs statkiem do Bajdocji, gdzie próbowali odszukać kałamarz z niekończącym się atramentem.

Na zakończenie podróży wylądowali na Planecie Fantazja. Pomimo kilku godzinnej podróży nasi najmłodsi uczniowie szli na kreatywne warsztaty z uśmiechem na twarzy, na których z naukowcami w oparciu o scenariusz z wybranej dziedziny nauki i przeniesieli się do Podwodnego świata Królowej Aby, aby pomóc w ocaleniu planety od zagłady ekologicznej.

Przyszedł czas na wyruszenie w drogę powrotną do domu z małym postojem na McDonald’s. Cali, zdrowi i zadowoleni wróciliśmy do domu.

Zapraszamy do galerii TUTAJ